Komentarze do porady

Oznaczenia jajek - wiedz co jesz!

Poradopedia.pl | 2009-04-11 09:00

Wszystkie oferowane w sprzedaży jajka posiadają oznakowanie, które jest nośnikiem wielu informacji na temat pochodzenia, wielkości i sposobu chowu kur. Poznaj znaczenie oznakowania jaj. czytaj »

Zostaw komentarz:


Znaleziono: 17
~Stasiu | 2014-03-19 07:59
Fajnie, że wiemy jaki kod mają jaja ekologiczne :)
~jajo | 2013-12-28 22:42
Kilka dowodów na to, że jajko 1PL jest lepsze:

1. Te same zasady bezpieczeństwa żywności, badania wody, na salmonelle, warunki bytowania drobiu, wydzielone wybiegi i zmiany wybiegów z odkażaniem.
To że zjedzą sobie robaczka to nic przy tym jak w KLATCE zjadają się nawzajem i później trzeba zdeptane resztki je zeskrobywać z kratki.. FUJ....

2. To porównanie grubassa z MC Donalda, który się nie może nawet ruszyć Z wysportowanym atletą zajadającym suróweczkę...............

3. Świeżość jaj z małej fermy, kupując na małej fermie maks 2-3 dniowe jaja zostają zjedzone do 10 dni, a te klatkowe dopiero jadą z pakowni do sklepu (klasa A- EKSTRA.....)
~Marek | 2013-04-06 17:05
U nas w osiedlowym sklepiku są sprzedawane jajka 0,75 gr/szt bez oznakowania Panie mówią, że to jajka najlepszej klasy. Pudełko jest oznakowane, że ekologiczne M ale czy każde jajko powinno być tak oznakowane?
~Rzetelna | 2012-06-16 22:24
Stanisław, czy ty miałeś kiedyś w ustach ekologiczne jajko? Różnica w smaku jest kolosalna! Żal mi takich ludzi jak ty co sami nie wiedzą co piszą...
A ty, głupiutki Wojtku, chciałbyś być całe życie zamknięty w małej klatce i faszerowany specjalną paszą dla niosek? Byłbyś wtedy szczśliwy, bo dawałbyś dzieciom "zdrowe" jajka? Myśl trochę człowieczku zanim coś powiesz. Twoja spaczona ideologia ma nazwę - szowinizm gatunkowy.

Pozdrawiam wszystkich ludzi którzy chcą się dobrze odżywiać i nie boją się poznawać prawdy o tym jak nas podtruwają wielkie koncerny.

-----^----------^--------
------o------o-----------
----------Y---------------
----------U---------------
~Perł@ | 2012-05-18 17:31
Do jam i WQ.... czytajcie imbecyle ze zrozumieniem a potam pieprzcie bzdury...
~WQ | 2011-12-12 12:09
Ta, Wojtek to na 100% sprzedawca trójek. A bajki o bezpieczeństwie dla dziecka to chyba z palca wyssał. Ja się wychowywałam na jajkach z kur babci, które biegają i są żywione tym co znajdą + tym co z lata jest zebrane, czyli zborza itp. I jakoś jestem zdrowa, więc nie pier... tutaj takich bajeczek. Zresztą niejednokrotnie badania potwierdziły, że kury są karmione świństwem. A ochrona ich zdrowia jak są na wybiegu jest trudniejsza, dlatego i jajka są droższe. Zawsze wybieram niższy numer, odkąd pojawiła się numeracja. tak zawsze wybierałam te od wiejskich gospodyń i moje dzieci są zdrowe, nie karmie ich świństwem. A kury chodowane dla mięsa w ogóle w domu nie podaję. Świnie tylko od prywatnych wiejskich chodowców.
~Ona | 2011-10-15 10:56
Intek, smutne że większość ludzi jest takich jak Ty. Kura to kura? Czyli zabić wszystko jedno jak? Zwierzęta to nie śmieci. Też czują. Ale nie zrozumiesz tego. Teraz pieniądz rządzi i zamyka ludziom serca. Ale każdy z nas odpowie za to. Spokojnie.
~Dorota | 2011-08-13 18:43
Polecam tylko jajka wiejskie, od kur, które mają możliwośc skubania trawy, a nie są tylko karmione kukurydzą, soją czy Bóg wie czym jeszcze. Jajka takich kur nie zawierają korzystnych kwasów omega-3, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu i posiadających działanie antynowotworowe. Nabywając jajka z numerkiem 3 i 2 pozbawiamy się niezwykle korzystnych substancji zdrowotnych. Oczywiście jak dla mnie najlepiej kupować jajka od gospodyni. Co do "zabrudzenia jajka kurzymi odchodami" to pozostawię to bez komentarza. Najlepiej wszyscy zamknijmy się w sterylnych pudełkach i zapomnijmy o wodzie i mydle - tak będzie nam najłatwiej.

Pozdrawiam
~Stanisław | 2011-06-29 18:29
Jestem pewnien ze 99% ludzi dostajac na talerzu jajko 3 2 i 1 nie rozroznila by go po smaku. A cena miedzy 3 a 1 jest kolosalna.
~Kalorina | 2011-06-01 21:37
Jestem uczulona na penicylinę a wytwarza się ją z pleśni (szybko pojawia się na przeterminowanych paszach lub złej jakości, zawilgoconych, odpadach itp). Sama po sobie wiem jakie jajko zjadam, wiele razy testowane, gdy zjem trójkę to cały dzień mam rozwolnienie i wypryski na skórze jak przy podaniu antybiotyku. Kupuje więc zerówki i wszystko jest OK, nie mam problemów z żołądkiem i skórą na twarzy.
NIKT mi NIE WMÓWI co jest lepsze, czy hodowla klatkowa gdzie kura wegetuje bez ruchu i aby nie nastąpił szybki zgon jest podtrzymywana farmakologicznie, potem jemy samą ciężką chemię, podobnie kurczaki kupowane przez fastfoody, taki kurczak stoi jeden obok drugiego na słabych nóżkach i tuczy się go jak balonik. Gdy jego towarzysz obok padnie to koledzy go zjedzą i pytanie czy to jeszcze są kurczaki czy już mutacje. Dziękuje nie jem fastfoodów.
Producenci oszczędzają na zdrowym żywieniu kur, na wciśnięciu jak największej liczby kur na metrze, stosują polepszacze, jest ciągły bój o wzrost produkcji i zyski, ale nikt nie zauważa, że już zaczęliśmy się truć a nie żywić. smacznego i pozdrowienia.
Kalorinka
~Sepo | 2011-04-18 23:21
Wojtek widze, ze jestes chyba producentem trojek... wiec nie wciskaj ludziom ciemnoty, najwazniejsze oznaczenie kolejno od najlepszych do najgorszych: 0 1 2 3...
~Intek | 2011-02-03 18:12
Mam pewna wiadomość dla pana Wojtka, pasze owszem sa dobrane bardzo szczegółowo i dokładnie z dokładnie wyliczona ilościa ANTYBIOTYKOW aby kura w klatce nie chorowała. A to ze kura jest nieszczesliwa, jest to dla mnie obojetne, kura to kura, jak jaj nie znosi to na rosół. Dobrze ze moje kury żywia sie bez chemii, na moim zbozu ktore rosnie na oborniku kurzym. Dziekuje tyle w temacie.
~kempisz | 2011-01-30 19:23
jajka z klatek dziekuje pracowalem przy takich kurach w klatkach. kury niosa jajka az padna w klatce. codziennie chodzi pracownik i wyciaga martwe kury a jak niezauwazy martwej to lezy ona tak z zywymi puki jej ktos nie wyciagnie
~Pola | 2010-09-26 22:44
Jajka z klatek? Nie, dziękuję, tym bardziej dla dziecka.
Polecam artykuł, którego autorem jest prof. dr hab Tadeusz Trziszka. pt. Naturalne bariery obronne jaj kurzych.
Fragment zamieszczam:
"Intensyfikacja produkcji drobiarskiej, a więc stworzenie sztucznych warunków bytowania ptaków, w tym m.in. klatkowy system utrzymywania drobiu, stosowanie w żywieniu koncentratów paszowych z różnego rodzaju dodatkami (w celu poprawy zdrowotności i kondycji pogłowia z jednoczesnym oddziaływaniem na wzrost wydajności itp.) jest w założeniach skierowana na uzyskanie opłacalnej produkcji. Należy jednak pamiętać, że dochodząc drogą intensyfikacji produkcji do wysokiej wydajności, m.in. przez stosowanie środków farmakologicznych lub w wyniku nie przemyślanej oszczędności w stosowaniu tanich, niskiej jakości komponentów mieszanek paszowych o niesprawdzonej wartości (np. zanieczyszczenia pleśniami), istnieje potencjalne zagrożenie finalnej jakości surowca jajczarskiego. Niektóre preparaty stosowane w żywieniu drobiu lub metabolity mikroorganizmów mogą przyczynić się do wystąpienia defektów w syntezie substancji organicznej treści jaja." A skąd te bzdury o wiadrze z brudna wodą? Takie jajka nie powinny być dopuszczone do obrotu, ze względu na bardzo słabą trwałość.
~Wojtek | 2010-09-25 15:50
Przykro mi, ale powtarzane są tu opinie głoszone przez ludzi nie znających tematu, nierzadko wyssane z palca. Kura trzymana w klatce jest najzdrowsza i jajko od niej jest najbezpieczniejsze! Miałem okazję oglądać różne typy chowu kur a także czytać badania na ten temat. Opinia, że kury w klatkach są karmione "nie wiadomo czym" z jednego komentarza jest chyba celowym wprowadzaniem ludzi w błąd. Kury są karmione paszą dla niosek specjalnie dla nich dobraną, przebadaną i zdrową. W przypadku kur w klatkach jest ona podawana automatycznym podajnikiem i jest bezpieczna. W przypadku kur na ściółce czy wolnym wybiegu kura dziobie co jaj pod dziób wejdzie. W przypadku hodowli przydomowych są one zwykle karmione "nie wiadomo czym", różnymi odpadkami, a kura chodząc swobodnie nieraz dziubnie i olej z silnika czy inne świństwo. Badania wykazały, że jaja z hodowli tzw. ekologicznych mają o wiele więcej toksyn i metali ciężkich niż te z klatki! Ponadto kwestia chorób - te wolno żyjące są bardziej na nie narażone i dla tego w praktyce dostają więcej antybiotyków niż te w klatkach - czy to jest zdrowsze dla konsumenta? Zwierzę, które jest nieszczęśliwe nie będzie jadło, rosło ani znosiło jaj. Jak zatem wytłumaczyć fakt, że kury klatkowe znoszą więcej jaj i o twardszej skorupie? Jaja w klatce od razu trafiają na taśmę, gdzie nie mają kontaktu z kurzymi odchodami - w przypadku ściółki pewna ich część ląduje w kurzych odchodach, skąd potem jest wyjmowana i ręcznie myta w wiadrze z wodą, która po każdym kolejnym jajku jest coraz ciemniejsza. A jak mówi przysłowie - czym skorupka za młodu nasiąknie...
Mity na temat wielkości jajka czy jego koloru są tylko mitami. Wielkość jaj wynika z razy kury, jej wieku oraz uwarunkowań poszczególnego ptaka. Kolor żółtka zależy tylko i wyłącznie od tego co kura zje - można do paszy np dodać karoten i żółtko będzie ciemniejsze - ale ani zdrowsze ani smaczniejsze.
Obecnie klatki są modernizowane, maja być większe i wyposażone w dodatkowe urządzenia (grzęda, gniazdo, podkład do ścierania pazurków).
Jak już wspomniałem kury żyjące swobodnie są bardziej narażone na choroby, ale także na ataki drapieżników a także na kanibalizm - czy przez to są szczęśliwsze?
aby nie być posądzanym os stronniczość, powiem również, że niektórzy badacze wskazują na pewne ujemne cechy jajka wynikające z tego, że kura w klatce ma mniej ruchu i przez to jest inna przemiana materii. Na pewno jednak nie ma tam żadnych szkodliwych rzeczy, jakie mogą się paradoksalnie znaleźć w tych "ekologicznych".
Nawiązując jeszcze do ekologii - kury żyjące na wolnym wybiegu oddają kał bezpośrednio do ziemi i po pewnym czasie stężenie azotanów w glebie staje się dla niej zabójcza, przesiąkają one do wód gruntowych a ziemia wymaga rekultywacji - czy to jest ekologia? No ja nie wiem.

Praktyczna rada - jeśli faktycznie uważasz, że kury w klatce są nieszczęśliwe i wolisz te "ekologiczne" to twój wybór co jesz, twoje ryzyko. Jeśli jednak wychowujesz małe dziecko i chcesz dla niego jak najlepiej, to kupuj tylko jajko klatkowe. Jeśli chodzi o "szczęście" kury i mojego dziecka to z decydowanie wybieram to drugie. ale ludzie wolą słuchać bzdur różnej maści pseudeokolgów, którzy dbając o o wszystkie gatunki zwierząt na świecie zapominają o szczęściu i zdrowiu pewnego zwierzęcia jakim jest homo sapiens.

Pozdrawiam.
~WUJO | 2010-03-07 16:49
NAJWAŻNIEJSZE !!! oznaczenia:

- 1PL...jajka najwyższej jakości, kury chodowane na wolności na farmie ekologicznej i karmią sie tym co wydziobią.

- 2PL...kury chodowane na farmie ale na wolności, mogą chodzić itp. ale już "futrowane" antybiotykami.

-3PL...NAJGORSZY GATUNEK !!! kury chodowane w obozach koncentracyjnych, całe życie w klatce 20cmx30cm !!! nigdy nie wychodzą, siedzą i znoszą jaja aż w nich padną !!! a czym są karmione lepiej nie pisać !!!
~Wiesław | 2009-05-23 15:35
Dobre, ale nie wyczerpujące informacje. Widzę potrzebę wskazania miejsca gdzie zidentyfikować numery odczytane na jajku .
Znaleziono: 17