Mojemu Filipowi mierzę temperaturę termometrem elektronicznym, bałabym się rtęciowym, chociaż nasze mamy takimi mierzyły i wtedy były dobre. Na gorączkę podaję mu zawsze Milifen, który jest na bazie ibuprofenu, ma truskawkowy smak, więc nie mam problemu z jego podaniem. Teraz zaczyna się okres przeziębień więc trzeba się odpowiednio przygotować.