Ja w natarciu wirusów zjadam raz dziennie kanapkę z czosnkiem. Pije sok i robię surówki z ogórków i kiszonej kapusty. Pije zwykłą herbatę z cytryną lub czystą wodę z miodem i cytryną. Można też jeść więcej zup kwaśnych takich jak ogórkowa, pomidorowa czy kapuśniak. To naprawdę pomaga. Nie zapadam na żadne infekcje grypowe.