Krokodyl - nowy groźny narkotyk. Jak rozpoznać, że dziecko jest uzależnione od narkotyków?
"Krokodyl" to nazwa nowego, zabójczego narkotyku, który swoje żniwo zbiera głównie w Rosji. Jest tańszy od "tradycyjnych" opiatów, można go samemu wyprodukować w domu, a wszystkie niezbędne substancje dostępne są na tamtejszym rynku (narkotyk powstaje na bazie syntetycznej kodeiny, która w rosyjskich aptekach sprzedawana jest bez recepty).
"Krokodyl", zwany również "narkotykiem dla zombie" zawiera silnie toksyczne substancje, które powodują nieodwracalne zmiany w organizmie człowieka i śmierć w męczarniach. Dla młodzieży (a nawet dzieci) jest to często pierwszy i zarazem ostatni narkotyk w życiu.
Podstawowym składnikiem tego niezwykle groźnego narkotyku jest dezomorfina. Sama w sobie odurza i uzależnia, lecz nie jest aż tak bardzo toksyczna i nie zabija. Największe spustoszenia sieje dopiero w połączeniu z innymi substancjami używanymi do produkcji "krokodyla", m.in.: z kwasem solnym, benzyną, denaturatem, acetonem, czerwonym fosforem, klejami, rozpuszczalnikami i innymi truciznami.
Skutki zażycia "krokodyla" mogą się pojawić od razu lub po pewnym czasie (po kilku miesiącach, a nawet latach) - wszystko zależy od organizmu człowieka i stopnia zanieczyszczenia substancji na etapie produkcji narkotyku. Trzeba pamiętać, że nawet jednorazowe wstrzyknięcie krokodyla może powodować zmiany martwicze na skórze, zapalenie żył i gangrenę.
Skóra po zażyciu narkotyku zaczyna przybierać zielonkawy kolor, staje się chropowata i pęka - ciało człowieka wygląda wówczas niczym skóra prawdziwego krokodyla, stąd też nazwa tego specyfiku. W miejscu wstrzyknięcia następuje gnicie ciała, a w najbardziej ekstremalnych przypadkach skóra wraz z mięśniami zaczyna odchodzić od kości. Z zażywaniem "krokodyla" wiąże się jeszcze jedno zagrożenie - narkotyk ten produkowany jest w warunkach domowych, które nie zawsze są wystarczająco higieniczne. Mogą pojawić się dodatkowo różne pasożyty, bakterie i grzyby odpowiedzialne za infekcyjne zapalenie osierdzia, nerek lub płuc (czyli choroby wywołane wprowadzeniem mikroorganizmów do ciała ludzkiego). Osoby uzależnione od "krokodyla" przeżywają maksymalnie 2-3 lata, ale większość umiera wcześniej (nawet po jednorazowej dawce).
W Rosji "krokodyl" występuje od dłuższego czasu, ale znane są również przypadki używania go na europejskim rynku, m.in.: w Czechach, Niemczech i Francji. Zabójcza mieszanka zyskała sobie także zwolenników w krajach skandynawskich, głównie w Szwecji i Norwegii. W naszym kraju jak dotąd nie wystąpiło zagrożenie, ale trzeba być czujnym i ostrzegać przed "krokodylem" (i każdym innym narkotykiem) szczególnie młodzież i dzieci.
Warto wiedzieć, jak rozpoznać że dziecko jest uzależnione od narkotyków.
Zaniepokoić powinny zmiany w zachowaniu:
- huśtawka nastrojów (naprzemienne ożywienie i ospałość);
- bunt, łamanie obowiązujących w domu zasad;
- nagłe wyjścia z domu i późne powroty;
- kłopoty w szkole;
- kłamstwa, wynoszenie wartościowych rzeczy z domu;
- zamykanie się w pokoju, niechęć do rozmów z innymi domownikami;
- zaburzenia pamięci i koncentracji;
- nadmierny apetyt bądź jego brak;
- zmiana towarzystwa;
- tajemnicze rozmowy telefoniczne prowadzone półsłówkami;
- pozytywne wypowiedzi na temat narkotyków;
- częste zgłaszanie przez dziecko kradzieży lub zagubienia pieniędzy;
- wybuchowa reakcja na krytykę lub małe niepowodzenie.
i w wyglądzie zewnętrznym,
- nowy, całkiem odmienny sposób ubierania się;
- brak zainteresowania swoim wyglądem;
- nieprzestrzeganie zasad higieny osobistej;
- nagły spadek lub wzrost masy ciała;
- słodkawa woń oddechu, włosów i ubrań;
- niewyraźna, bełkotliwa mowa;
- przekrwione oczy, nadmiernie rozszerzone lub zwężone źrenice nie reagujące na światło;
- przewlekły katar, krwawienie z nosa;
- ślady po ukłuciach.
a także dziwne przybory
- bibułki papierosowe, fifki, fajki;
- foliowe torebki z proszkiem, suszem lub tabletkami;
- kawałki opalonej folii aluminiowej;
- białe lub kolorowe pastylki z wytłoczonymi wzorkami;
- lekarstwa bez recepty;
- tuby, słoiki z klejem;
- strzykawki, igły.
W przypadku podejrzenia zażywania przez dziecko narkotyków, warto wykonać:
Test oczny
Dzieci zażywające narkotyki, starają się za wszelką cenę maskować, zwłaszcza w początkowej fazie uzależnienia - ukrywają narkotyki i przybory do ich zażywania, często wietrzą swój pokój, używają odświeżaczy powietrza lub zapachowych świec/kadzidełek, itp. Podobno z oczu można wyczytać każdą chorobę. Tak też jest w przypadku narkomanii - oczy mogą na ten temat naprawdę wiele powiedzieć. Należy więc obserwować oczy dziecka, w warunkach oświetlenia pokojowego.
Testy na obecność narkotyków
Nie ma takich zmian ani w zachowaniu, ani w wyglądzie, które na 100% wskazywałyby na uzależnienie dziecka od narkotyków. Przydatne mogą okazać się testy na ich obecność w moczu - można je kupić w aptekach, ale trzeba pamiętać że konkretny test bada obecność w moczu tylko jednej grupy narkotyków. Dlatego po objawach należy zastanowić się i ustalić, o co konkretnie podejrzewane jest dziecko.
W przypadku zauważenia niepokojącego zachowania u dziecka, warto najpierw z nim porozmawiać, nie robiąc nic na siłę - dziecko musi wiedzieć, że ma wsparcie. Wczesne odkrycie uzależnienia od narkotyków jest bardzo ważne dla dalszego życia dziecka. Jeśli nie wiadomo, co robić w takiej sytuacji warto skontaktować się z psychologiem bądź ośrodkiem zajmującym się uzależnieniami narkotykowymi.
Oceń poradę: Przydatna Nie polecam