Matko i córko, jak czyta się takie bzdury, to aż się flaki przewracają...Czy my żyjemy w Średniowieczu???? Chyba najważniejsze jest, żeby na świadkową wybrać osobę najbliższą sobie!!! A czy jest mężatką, ciężarną, czy też zakochaną w czerni to chyba nie ma żadnego znaczenia...
Nie wierze w te przesądy... czy szczęście dwojga ludzi będzie zależeć od sukienki świadkowej ?? za kilkanaście dni wychodze za mąż i moja świadkowa-> moja siostra zaloży czarną sukienke z różowymi dodatkami, wyglada w niej prześlicznie... jak dla mnie to zabobony