Zapłata podatku - co zrobić kiedy nie mamy pieniędzy na dopłatę podatku?
Już niedługo niektórych z nas czeka dopłata podatku dochodowego za rok ubiegły.
Dopłata podatku powstaje na skutek przekroczenia progu podatkowego w danym miesiącu, którego zwiększona stawka pobierana jest dopiero w następnym miesiącu. W zależności od tego, jak dużą kwotą przekroczymy następny próg podatkowy, o tyle różnić się może nasza dopłata.
Co zatem zrobić w sytuacji, kiedy wyszła nam duża dopłata, a w tym momencie nie mamy pieniędzy na spłatę?
Pierwszym rozwiązaniem i chyba najtańszym jest zwrócenie się do Urzędu Skarbowego z wnioskiem o odroczenie terminu płatności podatku. Podanie jednak musi być wysłane/dostarczone przed 30 kwietnia najlepiej z propozycją terminów spłaty.
W uzasadnionych przypadkach, ale uprzedzam, że konieczne są obszerne wyjaśnienia i solidne powody, możemy liczyć nawet na bezodsetkową spłatę podatku w późniejszym terminie. Jeżeli będziemy musieli zapłacić odsetki, będą one i tak mniejsze niż nawet najtańsze kredyty oferowane przez banki na zapłatę podatku.
Drugim rozwiązaniem, jest jak już wspomniałam w poprzednim zdaniu, jest kredyt bankowy na zapłatę podatku. Kredyty oferowane są na podstawie wyciągów z konta, naszej deklaracji rocznej PIT, zaświadczenia z zakładu pracy i innych.
Niestety jest to często oprocentowanie wyższe, na poziomie ok. 11-13%, niż oprocentowanie odsetek podatkowych (na dzień 28.03.2009 - wynosi 10,5%). Ponadto, często banki narzucają minimalną kwotę kredytu, np. Multibank - 3000 zł.
Oceń poradę: Przydatna Nie polecam