Jak wytłumaczyć dziecku skąd się biorą dzieci?
"Mamo/Tato skąd się biorą dzieci?". Jeśli do tej pory nie usłyszeliśmy tego pytania od swojej pociechy, to na pewno wkrótce tak się stanie. Aby uniknąć kompromitacji przed samym sobą, powinniśmy się odpowiednio przygotować do tematu (przyda się Encyklopedia anatomii człowieka). Sytuacja wygląda o wiele prościej, jeśli mamy do czynienia z ciekawską naturą 3-4 latka. Niestety ze starszym dzieckiem może nie pójść nam tak łatwo.
Rozmowy z dzieckiem na tematy związane z seksem należą chyba do najtrudniejszych, dlatego im wcześniej dziecko zada nam to pytanie tym lepiej.
Najmłodszym dzieciom wystarczy powiedzieć, że dziecko jest owocem miłości mamy i taty. Musimy wytłumaczyć dziecku, że dzidziuś powstaje z nasionka, które tata daje mamie a ta z kolei nosi je w swoim brzuchu przez kilka miesięcy. Kiedy dziecko jest na tyle duże i silne, mama "wypuszcza" je na świat.
Jeśli dziecko będzie zadawało pytania o dodatkowe szczegóły, powinniśmy powiedzieć że dowiedziało się już wystarczająco dużo i jak będzie starsze, to z pewnością wrócimy do rozmowy.
Taka formułka na pewno nie zaspokoi ciekawości starszego dziecka, w przypadku którego trzeba będzie użyć fachowych określeń i wyjaśnić na czym tak naprawdę polega prokreacja.
Dziecko w wieku szkolnym jest w stanie zrozumieć, że dzidziuś "wyszedł" z brzucha mamy, ale chce jeszcze wiedzieć jak się tam dostał.
Nie pozostaje nam więc nic innego jak powiedzieć o całej sprawie wprost, tzn. żeby dziecko się urodziło, potrzebne są dwie kochające się osoby a mianowicie kobieta i mężczyzna. Gdy są ze sobą bardzo blisko (uprawiają seks), mężczyzna za pomocą penisa wprowadza nasienie do ciała kobiety. W momencie gdy nasionko mężczyzny połączy się z jajeczkiem kobiety powstaje zarodek, z którego następnie rozwija się dziecko. Czas od zapłodnienia do porodu określa się ciążą, która u kobiety trwa dziewięć miesięcy (można wspomnieć, że w niektórych przypadkach dziecko może przyjść na świat wcześniej, co wynika z różnych powodów).
Ważne też jest byśmy dopowiedzieli, że nie każde zbliżenie cielesne kobiety i mężczyzny kończy się ciążą i urodzeniem dziecka.
Jeśli dziecko zada nam pytanie "Skąd się biorą dzieci" nie powinniśmy:
- przede wszystkim śmiać się z dziecka (może sobie pomyśleć, że powiedziało coś głupiego i zrobi mu się przykro);
- kłamać, mówiąc że dzieci biorą się z kapusty albo że przynosi je bocian;
- udawać, że nie słyszymy o co pyta dziecko, unikać w nieskończoność tematu lub powtarzać: "Dowiesz się w szkole", "Jesteś za mały na takie rozmowy", itp.
Możemy też sami zacząć temat, np.: podczas oglądania telewizji gdy padnie słowo seks, ciąża czy poród i porozmawiać z dzieckiem o relacjach seksualnych między ludźmi.
Oceń poradę: Przydatna Nie polecam