Jak przedłużyć życie ciętych kwiatów?
Cięte kwiaty są piękną ozdobą pomieszczeń. Ładnie dobrane i wyeksponowane ożywią i urozmaicą każde wnętrze. Niestety niedługo możemy się cieszyć ich urokiem. Tak bardzo kochają wolność, że zamknięte w domu szybko więdną. Można jednak sprytnymi zabiegami przedłużyć ich życie. Oto garść porad, co należy zrobić by dłużej cieszyły nasze oko.
Kwiaty cięte lepiej zniosą pobyt bez wody, jeśli włożysz ich łodygi do wydrążonego ziemniaka lub ogórka. Jest to świetna metoda transportu kwiatów. Dotyczy to przede wszystkim kwiatów własnoręcznie ścinanych. Nie polecam nikomu pchania kwiatów do ogórka w kwiaciarni. Jeśli jesteś posiadaczem ogrodu pamiętaj, że kwiaty ścinane wcześnie rano lub wieczorem lepiej poradzą sobie w wazonie. W czasie suszy podlej obficie roślinę i odczekaj koło 30 min przed zerwaniem kwiatów.
W domu po pierwsze wkładaj kwiaty zawsze do czystego wazonu, bez osadów i resztek roślin, gdyż przyspieszają one procesy gnilne łodyg.
Kwiatom lepiej służy woda odstana, lekko schłodzona, możesz także wodę przegotować przed napełnieniem wazonu.
Kwiaty ułóż równo, nie ściskając ich, w odpowiednio dużym wazonie.
Wodę wymieniaj codziennie. Możesz też przy tej czynności lekko podciąć łodygi.
Zanim ułożysz kwiaty w wazonie usuń wszystkie dolne liście, które znalazłyby się pod wodą, gdyż szybko zgniją. Różom usuń także kolce (jednak nie skrobiąc nożem, ale urywając je ręcznie).
Dobrze jest także podciąć dolne części łodyg, by usunąć wyschnięte tkanki. Czynność tę trzeba wykonywać pod wodą, by uniknąć zapowietrzenia się naczyń rośliny. Zaraz potem wstaw kwiaty do wazonu.
Łodygi można na chwilę włożyć do sproszkowanego węgla drzewnego. Jego aseptyczne właściwości spowolnią procesy gnilne.
Wodę można także wzbogacić, aby przedłużyć życie kwiatom. W kwiaciarniach są dostępne specjalne preparaty, można jednak także poprawić wodę dodając chlorku wapnia (1 g na litr) – podziała to na kwiaty odświeżająco.
Groszek pachnący, astry, irysy, narcyzy, petunie, lwie paszcze lubią słodką wodę. Można dodać do wazonu trochę cukru lub miodu.
Dodatek soli przedłuży nieco żywot np. róż. Szczególnie jeśli wcześniej zanurzymy końce łodyg we wrzątku na około dwie minuty lub przypalimy.
Kwiatom zawierającym sok mleczny (jak maki czy poisencje) można końce łodyg lekko przyciąć, a następnie zamoczyć we wrzątku lub przypiec (np. gorącym nożem). Ułatwi im to pobieranie wody, gdyż zapobiegnie krzepnięciu soku.
Zakwaszanie wody ogranicza nieco rozwój bakterii gnilnych. Można zatem dodać kilka kryształków kwasku cytrynowego lub pół aspiryny. Podobnie zadziała miedziana moneta lub mosiężna blaszka na dnie wazonu. Dlatego też kwiaty w metalowych naczyniach zwykle trzymają się nieco dłużej.
Pamiętaj, że cięte kwiaty nie lubią ciepła. Staraj się trzymać je we w miarę chłodnym pomieszczeniu (a co najmniej w cieniu). Trzymaj je w miejscach, w których nie ma przeciągów. Możesz także wynosić kwiaty na noc do chłodniejszych pomieszczeń. Pamiętaj jednak, że cięte kwiaty nie lubią przenoszenia z miejsca na miejsce.
Dobrym sposobem odświeżania kwiatów jest wrzucenie do wody kawałeczków rozdrobnionego lodu.
Narcyzów i tulipanów nie należy wkładać razem do wazonu, gdyż w swoim towarzystwie szybko więdną.
Podobnie nie należy do podwiędniętych kwiatów dokładać świeżych, a także stawiać wazonu w pobliżu pater z owocami, gdyż wydzielane gazy przyspieszają ich więdnięcie.
Kwiatom o grubych, bądź sztywnych łodygach (bez, chryzantema) można naciąć, lub zmiażdżyć koniec łodygi. Pomoże to im pobierać wodę, niestety także przyspieszy gnicie.
Kwiatów lewkonii nie pozbawiaj korzeni, w wazonie nalej tyle wody, by zielone części łodyg znajdowały się ponad nią.
Jeśli dostaniesz przywiędły już bukiet, przywróć kwiatom jędrność przed wstawieniem ich do wazonu, stosując jedną z poniższych metod:
Zrób kwiatom krótką kąpiel np w wannie – zanurz całe kwiaty układając je poziomo do napełnionej wanny i poczekaj aż odzyskają jędrność.
Możesz też owinąć kwiatostany miękkim papierem toaletowym, lub jednorazowym ręczniczkiem kuchennym i wstawić kwiaty do głębokiego naczynia tak, aby całe łodygi zanurzyły się w wodzie i wynieść je do chłodnego pomieszczenia. Woda w naczyniu powinna być trochę cieplejsza niż powietrze. Po około dwóch-trzech godzinach zmięte łodygi powinny się wyprostować. Wtedy przełóż kwiaty do wazonu z letnią wodą.
Jeśli chcesz odświeżyć np. bez, dalie, chryzantemy, fiołki alpejskie czy cyklameny; przytnij trochę dolną część pędów i wstaw kwiaty na chwilę do gorącej wody, następnie przełóż do wazonu z wodą o temperaturze pokojowej.
Oceń poradę: Przydatna Nie polecam