Co zrobić gdy zaginie zwierzę?

Poszukiwania zaginionego czworonoga zazwyczaj szybko się kończą i nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. To ogromna strata dla całej rodziny. Jak zapobiec temu przykremu scenariuszowi? Albo jak ułatwić zwierzęciu powrót do domu? Z decyzją o czipowaniu nie warto zwlekać.

Czym jest czipowanie

Elektroniczny czip jest wielkości ziarenka ryżu. W małej szklanej kapsułce, którą wprowadza się zwierzęciu podskórnie w szyję lub między łopatkami, kryje się niepowtarzalny 15-cyfrowy numer. Raz wykonany, bezbolesny zabieg, zapewnia naszemu pupilowi bezpieczeństwo na kilkadziesiąt lat. Umożliwia odnalezienie właściciela w sytuacji gdy czworonóg zabłądzi. Czip jest biokompatybilny i nie wywołuje żadnych reakcji alergicznych - mówi Aurelia Suszek, ekspert firmy Aquael. Szczególnie polecany jest właścicielom psów-uciekinierów, nieposłusznych oraz rasowych. Za pomocą specjalnego czytnika odczytujemy numer, który następnie jest wyszukiwany w elektronicznej bazie danych - pozwala on uzyskać informacje o właścicielu i powiadomić go o odnalezieniu zwierzaka. Możliwością odkodowania dysponują wszystkie schroniska, komendy policji, patrole straży miejskiej, a także inspektorzy Towarzystwa Ochrony Zwierząt i gabinety weterynaryjne. Odczytu nie da się zafałszować. Zabieg czipowania można wykonać zwracając się do weterynarza. Nie powinno się go przeprowadzać u szczeniąt poniżej 10. tygodnia życia. Koszt wszczepienia czipa wynosi 70-100 zł.

Dlaczego warto

Znakowanie to również skuteczna metoda w walce z bezdomnością zwierząt, poprawiająca poziom bezpieczeństwa samych mieszkańców. W ogólnym rozrachunku obniża koszty utrzymania schronisk - to jedna strona medalu. Druga zaś stawia w komfortowej sytuacji właścicieli psów. Są zabezpieczeni w razie nagłego zaginięcia lub kradzieży pupila. Próby handlu zwierzętami, które mają wszczepiony mikroczip są nie tylko nielegalne, ale bardzo ryzykowne. Ponadto, mikroczip przechowuje informacje nie tylko o chorobach, ale również o diecie i szczepieniach. 

Co mówi prawo

Czipowanie jest niezbędne, jeśli planujemy zagraniczne wyjazdy ze swoim pupilem. Wszczepienie czipa jest konieczne, aby zwierzę otrzymało paszport i mogło z nami podróżować na terenie Unii Europejskiej. W Polsce prawo nie reguluje obowiązku czipowania zwierząt, gminy samodzielnie uchwalają taki wymóg. Co roku w większych miastach organizowane są bezpłatne akcje czipowania psów i kotów. Urzędy miasta finansują działania prowadzone w setkach lecznic na terenie całej Polski. Jedynym warunkiem, który należy spełnić, jest posiadanie adresu zamieszkania na terenie danego miasta oraz okazanie książeczki zdrowia lub rodowodu zwierzęcia.  

O czym pamiętać

Samo umieszczenie czipa pod skórą, nie spowoduje że nasze zwierzę się odnajdzie. Aby tak się stało, należy dokonać rejestracji w specjalnej bazie i udostępnić swoje dane. Niestety, nie ma jednej ogólnopolskiej i najbezpieczniej powtórzyć czynność kilkakrotnie. Największą tego typu jest Ogólnopolska Baza Danych Polskiego Towarzystwa Rejestracji i Identyfikacji. Warto dodać, że zarejestrowane tam zwierzęta trafiają również do Europejskiego Systemu Baz Danych EUROPETNET. Dzięki temu możemy znaleźć również zwierzę, które pozostaje poza granicami Polski. Weterynarze radzą, żeby informację o zaczipowaniu umieścić na dodatkowej obroży w breloczku lub zawieszce wraz z numerem telefonu. Jeśli zwierzak uciekając zerwie właściwą obrożę, na drugiej nadal pozostanie namiar do prawowitego właściciela.