Słusznie napisałaś, że woda może wpłynąć na opóźnienie porodu - i tak właśnie jest, a nie - jak przy zaletach - na przyspieszenie porodu. Dlatego lekarz nie pozwoli na wchodzenie do wody jeśli poród zbyt wolno postępuje. No i dla dziecka mniejszy szok to nie dlatego, że dźwięk inaczej oddziałuje, tylko dlatego, że po porodzie znajduje się w podobnym środowisku, jak w macicy: ciepło, płyn, przytłumione światło i dźwięki. No i oczywiście woda nie może być gorąca, przecież do niej rodzi się dziecko!
A z tym kałem... no cóż, na łóżku porodowym też może się zdarzyć, dlatego na ogół wcześniej robi się lewatywę...